To My Kibice nr 235 (czerwiec 2021)
"To My Kibice" - pełnokolorowy, oficjalny magazyn polskich kibiców, wydawany od 2001 roku, w cyklu miesięcznym. Posiada 84 pełnokolorowe strony i format A5, okładka lakierowana. Zawartość to reportaże z meczów polskich drużyn piłkarskich, wywiady z legendami trybun, publicystyka, fotki, ciekawostki itd.
NUMER 235 (czerwiec 2021) zawiera:
Fotoreportaże z 12 meczów:
Legia Warszawa – Podbeskidzie Bielsko-Biała
Cracovia – Warta Poznań
Orzeł Nieborów – Warta Sieradz
Fortuna Głogówek – Unia Krapkowice
Znicz Kłobuck – Drama Zbrosławice
Stal Zawadzkie – Sokół Bierdzany
Grybovia Grybów – Kolejarz Stróże
Powiślanka Lipsko – Szydłowianka Szydłowiec
Płomień Dębe Wielkie – Orzeł Unin
GKS Jaraczewo – LZS Cielcza
Galicja Raciborowice – Michałowianka Michałowice
Victoria Warszawa – GKP Targówek
Kolejnym odcinkiem „Wymarłe ekipy” jest druga część opisanego województwa wielkopolskiego. Ponownie znajdziecie w tym obszernym artykule parę ciekawostek, o których wiedzieli nieliczni. Kto z Was wie, jaka mniejsza ekipa z tego regionu podbiła do Górnika Wałbrzych z propozycją zgody :)? Pamiętacie taki twór jak Sokół Pniewy? Tam też istniało życie kibicowskie na lokalnym klubie! Słyszeliście, że w Koninie byli kibice innego klubu, aniżeli miejscowy Górnik? I to tacy, którzy sektorówkę na meczach prezentowali :). Tak, tak – to nie blef. W „TMK” znajdziecie nawet zdjęcie z tego wydarzenia.
Długie lata przyszło namawianie kibiców Rakowa Częstochowa na wywiad dla naszego pisma, ale w końcu się udało. „Medaliki” dały ciekawy, obszerny i wyczerpujący wywiad. Pewne kwestie zostały przedstawione po raz pierwszy w tak szerokim świetle. 26 stron konkretnej kibolskiej lektury.
Długą przerwę w publikacji miał cykl „Wielkie ekipy i ich fan cluby”. W końcu udało się go nieco odkurzyć dzięki fanatykom Odry Opole – bo to ich tereny są opisane w tej serii. Odra klubem jednego miasta nie jest na pewno, o czym dobitnie się przekonacie czytając ten tekst.
W „Wyjazdowiczach” swoje złote czasy kibicowskie wspomniał kibol Górnik Wałbrzych. To, że w latach 90. XX wieku było dziko, bezkarnie, spontanicznie i szczerze – wiemy wszyscy, którzy to przeżyliśmy. Zatem wróćmy do tamtych chwil tym razem we wspomnieniach Fanatyka z Biedaszybów.
Dawno nie gościliśmy w „TMK” działu „Recenzja”. A przecież pojawił się drugi numer „Obsesji”, zatem recenzji takiego pisma nie mogło zabraknąć na łamach naszego miesięcznika. Ziny to już wymierający gatunek, kto wie czy „Obsesja” nie jest w ogóle ostatnim na naszej scenie? Wiele na to wskazuje, że tak niestety jest, że ten zin będzie klamrą zamykającą dawne czarno-białe kserowane czasy. Lasu rąk następców na horyzoncie jakoś nie widać. Łapmy tą normalność póki jeszcze jest...
Etatowo w numerze stałe pozycje:
- „To i Owo Pacanowo”
- „Z Ukosa”
- „Sektor Prawa”
- „Old School” Hetman Zamość, Piast Gliwice, Stal Sanok, Śląsk Wrocław i Najmniejsi
- „Graffiti” Górnik Zabrze
- „Odchamiacz”
TMK wysyłamy jedynie po uprzedniej wpłacie pieniędzy na konto -nie ma opcji wysyłki "za pobraniem".