ODZIEŻ DLA NARODOWCÓW - THOR STEINAR, DOBERMANS, ERIK & SONS I INNI
Odzież dla narodowców - ewolucja stylu
Dość dawno już minęły czasy, gdy narodowiec lub nacjonalista zakładał koszulkę z wielkim celtykiem, bluzę Lonsdale, glany i fleka obojętnie jakiego producenta (mało kogo stać było na oryginalną kurtkę lotniczą Alpha Industries). Dziś wielkie krzyże celtyckie wyszły już mody, pozostałe wspomniane ciuchy nie mają już takiego prawicowego wydźwięku jak kiedyś, a osoba, która poprzez ubiór pragnie wyrazić swoje „niepoprawne politycznie” poglądy skręcające w prawo, ma do wyboru dużo szersze możliwości. W XXI wieku nieco bardziej zakamuflowany sposób wyrażenia swojego światopoglądu zdobył ogromną popularność, głównie w Niemczech i Europie Środkowo-Wschodniej. Zastąpił przy tym bardziej bezpośrednie wzory z krzyżami celtyckimi itp.
Jednym z głównych nurtów jest tutaj styl zainspirowany kulturą nordycką – mitologią Wikingów, ich flotą i uzbrojeniem, ale też np. symbolami runicznymi. Wikingowie i ich świat są bardzo atrakcyjnym motywem we względu na otaczającą ich aurę ludzi bezkompromisowych, śmiałych, okrutnych, ale przede wszystkim niesamowicie odważnych, bez wahania stawiających śmierci czoła. Mitologia nordycka, czyli mitologia krajów skandynawskich (północno-germańskich) od dawna inspirowała skinheadów i zarazem kibiców (jak wiemy, kiedyś te pojęcia były niemalże tożsame). Warto przypomnieć popularny szwedzki zespół oi! Ultima Thule, oskarżany o propagowanie treści faszystowskich. Nazwą Ultima Thule w średniowieczu określana była północna kraina wyznaczająca kraniec znanego świata.
Thor Steinar – historia firmy
Polskim przedstawicielem odzieży ulicznej zainspirowanej mitologią i kulturą nordycką jest Doberman`s Aggressive – marka, której historię przedstawiamy tutaj. Nieco starszy jest jego niemiecki odpowiednik – Thor Steinar. O nim słów kilka. Thor to jedno z głównych bóstw nordyckich, bóg burzy i piorunów, syn Odyna. W języku staroskandynawskim słowo to oznaczało również „grom”. Styl oparty na wierzeniach wikingów i fascynacji twardym życiem tego dzielnego narodu idealnie trafił w gusta niepokornej młodzieży. Warto wiedzieć, co oznaczają inne z wykorzystywanych tam nazw i symboli. Asgard to jedna z dziewięciu krain zamieszkała przez dwa szczepy Bogów – Asów i Wanów. Walhalla z kolei to siedziba boga Odyna. W Walhalli gromadzili się wojownicy polegli w boju, oczekujący z Odynem na ostatnią bitwę przy końcu świata-Ragnarök.
Pomysłodawcą ciuchów Thor Steinar był Axel Kopelke, gość ze wschodnich Niemiec, który w latach 90. w wyniku podróży do Norwegii, zainspirowany mitologią nordycką, postanowił stworzyć ciuchy nawiązujące klimatem do średniowiecznych skandynawskich wierzeń. Od razu rzucało się w oczy podobieństwo nordyckiej symboliki do symboli hitlerowskich Niemiec, więc gdy w 2002 roku Axel zarejestrował markę Thor Steinar, dość szybko stała się ona ulubioną firmą odzieżową skrajnie prawicowej niemieckiej młodzieży.
Jak można się było spodziewać, wkrótce ciuchami zainteresowały się media, wybuchł skandal, który dodał Thor Steinarowi dodatkowego rozgłosu i marka wypłynęła na naprawdę szerokie wody. Początkowo właściciel twardo bronił obranego początkowo odważnego stylu swojej odzieży, dzięki czemu sympatia skinów i chuliganów do Steinara rosła. Noszenie odzieży tej marki zostało zabronione m.in. w niemieckim Bundestagu, na uniwersytecie w Greifswaldzie i na niektórych niemieckich stadionach piłkarskich.
Przyszły jednak ciężkie czasy i naciski przybrały naprawdę poważny wymiar, w 2004 roku policja zapieczętowała magazyny firmy konfiskując towar i taki stan utrzymywał się przez miesiąc. Dodatkowo na niemieckich ulicach zatrzymanych zostało ponad 250 osób tylko za to, że miały na sobie odzież Thor Steinar! Prokuratura niemiecka czasowo zabroniła stosowania dotychczasowego logo, więc aby utrzymać dochodową markę, właściciel zmodyfikował główne logo, które po zmianach nie było już tak kontrowersyjne jak dotychczas. We wrześniu 2005 r. sąd wyższej instancji przywrócił do obiegu kwestionowany logotyp i obecnie oba loga funkcjonują równolegle.
Pewne problemy były też problemy z norweską flagą narodową powszechnie używaną na ciuchach TS. Swoje protesty zgłaszała Norwegia, lecz przez długi czas prawnicy Steinara skutecznie odpierali te ataki. Jednak mimo tego, że próby delegalizacji symboliki używanej przez firmę padły, 6 grudnia 2007 firma należąca do Alexa poinformowała norweską ambasadę w Niemczech, że od wiosennej kolekcji 2008 zaprzestaje używania norweskiej flagi narodowej! Nadal w użyciu były jednak nazwy skandynawskich miast oraz hasła takie jak Nordic Division i Nordic Company. Prawdopodobnie przestraszony nagonką właściciel firmy, odciął się od wszelkich powiązań symboli TS z polityką, co ogłosił w wywiadach i publikacjach prasowych (także kibicowskich np. w rosyjskim magazynie „Ultras Life”). Być może nie na rękę były też protesty urządzane przez lewackie organizacje pod niektórymi niemieckimi sklepami sprzedającymi ubrania Thor Steinar.
Wszystko to rzuciło cień na ideę, w którą wierzyli ludzie ubierający drogie ciuchy Thor Steinara. Kolejny cios dla wiernych zwolenników TS nadszedł jesienią 2009, gdy gruchnęła wieść, że firma sprzedała markę Thor Steinara arabskiemu inwestorowi z Dubaju, który planuje światową ekspansję brandu. Nowym prezesem TS, mianowanym przez dubajskiego biznesmena, został również Arab. Nie jest jasne czy nowy właściciel Thor Steinar-Faisal Al-Zarooni, którego firma „International Brands General Trading” przejęła Steinara, był świadomy „nacjonalistycznych” powiązań marki przed jej zakupem.
Reakcje na przejęcie firmy przez Arabów wśród fanów Thora Steinara były różne. Część nawoływała na internetowych forach do jej całkowitego bojkotu, a niektórzy chcieli donosić posiadane już ciuchy i zaprzestać zakupu nowych. Radykalna organizacja „Action Group Essen” zaapelowała wówczas o bojkot produktów Thora. W wydanym wówczas oświadczeniu napisała ona: „Nasz światopogląd nie może być drukowany na produkowanej przez Araba koszulce za 32.95 euro”. Marka jednak przetrwała zawiruchę dziejową i nadal ma swoich zwolenników.
Erik & Sons, European Brotherhood i inne marki
Trend nordycki oczywiście nie ogranicza się tylko do najbardziej znanych marek odzieży ulicznej Thor Steinar i Doberman`s Aggressive. Inne firmy, które czerpiały z nordyckiej mitologii całymi garściami to np. Erik & Sons, Ansgar Aryan oraz Max H8. Wszystkie trzy pochodzą z Niemiec. Największą popularność z trzech wymienionych tu niemieckich marek zdobył Erik & Sons, który istnieje od 2006 roku. Cechuje się bardzo dobrą jakością i stonowaną stylistyką, adresując swą kolekcję głównie do starszych odbiorców, niezmiennie z kręgów narodowych. Stąd niemały wybór koszul, polówek i czapek, które mogą kojarzyć się bardziej z angielskim stylem casual, niż z odzieżą uliczną. Produkty tej firmy można kupić w Sklepie TMK, podobnie jak Doberman`s Aggressive.
Ciekawym brandem jest też włoska marka European Brotherhood, Marka ta powstała w 2014 roku Weronie – tradycyjnej ostoi włoskiej prawicy. Twórcy tej firmy to międzynarodowa społeczność, której nie jest obojętny los naszego wspólnego kontynentu. Wszyscy, począwszy od projektantów, a na dystrybutorach i klientach kończąc, reprezentują ten sam konserwatywny system wartości narodów naszego kontynentu, takich jak poszanowanie tradycji, lojalność i troska o los swojej ojczyzny. Wśród wzorów wypuszczanych na rynek można znaleźć dosadne hasła jak „Defend Europe” (Brońmy Europy) i „Build a wall” (Zbudujmy mur), ale również antymainstreamowe np. „Stop fake news” i „The media is the virus”.