


POLSKIE SUBKULTURY - PUNKS, SKINS, METALE, DEPESZE, HIP-HOPOWCY I INNE

POLSKI KIBIC O WARTOŚCIACH NARODOWYCH

KIBICOWSKI FELIETON - MOJA FLAGA, MOJA ŚWIĘTOŚĆ
Flaga zajmuje w naszym polskim światku kibicowskim miejsce szczególne, jest bardziej istotna od tego, co się nosi (odzież uliczna czy casual), czy nawet szaliki. Nie znam drugiego takiego kraju, w którym oflagowanie na płocie jest rzeczą tak bardzo istotną jak u nas. Nigdzie nie ma tak wielu dużych, pięknych i okazałych flag, z pomysłowymi hasłami, rysunkami, czcionkami itp.
W wielu krajach flaga to po prostu wizytówka z nazwą grupy, niedbale wisząca na płocie, prosta i niezbyt okazała. A czasem nie ma jej wcale! Pomiędzy Odrą i Bugiem flaga jest natomiast najważniejszym atrybutem kibicowania. Jeśli jest młyn, to muszą być flagi, czasem nie ma nawet dopingu, ale pusty płot jest hańbą i świadczy u nas o zaniku ruchu kibicowskiego w danym klubie.

PRETORIAN - HISTORIA MARKI

KIBICOWSKI STYL CASUAL - STONE ISLAND

KULTOWA ODZIEŻ ULICZNA - HOOLIGAN I BAD BOY



